Kiedy na zewnątrz robi się deszczowo, wietrznie i zimno jest tylko jedna rzecz, która może konkurować z kubkiem gorącego kakao- i jest to kubek gorącej herbaty z miodem! Ten cudowny dodatek to nie tylko walory smakowe, ale również źródło minerałów i witamin (tych z grupy B). O kosmetycznym zastosowaniu miodu już wspominałyśmy na naszym blogu, kiedy polecałyśmy firmę Honey Therapy. Dlatego dziś nie będzie o urodzie, ale o zdrowiu, a jak wiecie tak czy siak te dwie rzeczy idą ze sobą w parze, bo gdy czujemy się dobrze- wyglądamy dobrze :)
Strony
poniedziałek, 30 listopada 2015
sobota, 28 listopada 2015
The Big Bang Theory
Hej!
Ostatnio w kategorii polecanych przez nas seriali powiało grozą- był post o kultowym The Walking Dead, a dwa dni temu J. polecała mniej znany, bo stosunkowo nowy prequel tego serialu- Fear the Walking Dead. Z całą pewnością nie każdy lubi tego typu kino, więc aby rozluźnić atmosferę postanowiłam skrajnie odbiec od seriali pełnych zombie i tym samym przedstawić Wam mój ulubiony komediowy sitcom, czyli The Big Bang Theory!
piątek, 27 listopada 2015
Room Escape
Hej!
Kolejny dzień ze schowek.jm i kolejne miejsce do polecenia :) Tym razem chciałabym polecić nie tyle konkretne miejsce co jego rodzaj. Mam tutaj na myśli exit room/escape room czy jak zwał tak zwał. Idea jest bardzo prosta i wszędzie taka sama, wybieramy rodzaj pomieszczenia- tu chyba jest największy dylemat, ponieważ oferowany jest szeroki wachlarz do wyboru od laboratorium, poprzez pokój rycerski, muzeum aż do whikułu czasu czy piwnicy oraz wiele innych. Razem ze znajomymi zdecydowaliśmy się właśnie na ostatnią opcję i muszę przyznać, że zabawa była przednia. Na wydostanie się z pomieszczenia ma się 60min. W tym czasie trzeba rozwiązać multum zagadek z różnych dziedzin, których odpowiedzi umożliwiają nam przejście dalej, a odpowiedzi te nie są tak oczywiste jak mogłoby się wydawać.
czwartek, 26 listopada 2015
Fear the Walking Dead
Hej!
Kto śledzi naszego bloga ten wie, że namiętnie oglądamy seriale. W szczególności upodobałyśmy sobie The Walking Dead, o którym pisałyśmy tu: http://schowekjm.blogspot.com/2015/07/the-walking-dead.html Będąc na bieżąco z tym serialem i z konieczności czekania caaaały długi tydzień na kolejny odcinek trzeba było czegoś poszukać. Najlepiej więcej zombie ;) Szybko okazało się, że po wielkim sukcesie The Walking Dead został stworzony prequel serialu, który pokazuje jak rozpoczęła się epidemia. Inni są bohaterowie, inna sytuacja w której się znajdują, ale zombie ciągle te same :)
środa, 25 listopada 2015
Niewidzialna Wystawa
Hej!
Dzisiaj przychodzę do Was z postem, który od pewnego czasu był odwlekany, tak samo zresztą jak wizyta w tym szczególnym miejscu- Niewidzialnej Wystawie. Czasem zdarza się, że gdzieś jest nam nie po drodze, jednak ciągle pozostaje to miejsce z tyłu głowy. Tym bardziej cieszę się, że udało mi się dotrzeć do tego, jedynego w Polsce punktu. Wystawy tego typu znajdują się jeszcze w Pradze i w Budapeszcie. W tym poście nie spodziewajcie się zbyt wielu zdjęć. Tam za bardzo nie ma czego oglądać trzeba tego doświadczyć.
wtorek, 24 listopada 2015
Urocza Cophi
Hej!
Rozpoczynamy kolejny tydzień ze schowek.jm :)
Dzisiaj trochę przypadkiem wylądowałam w Cophi. Jest to urocza kawiarenka (na Hożej 58/60 w Warszawie), która przyciągnęła mnie do siebie swoimi niewielkimi rozmiarami. Mimo, że niewielka, już na samym wejściu zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Może to teraz dziwnie zabrzmi, ale im dłużej żyję, tym większą wagę przywiązuję do detali. I to właśnie, między innymi, dzięki nim moje wrażenie było takie dobre. Uwielbiam koty i uwielbiam różowy. A już połączenie jednego z drugim tworzy kombo nie do pobicia, spójrzcie sami:
niedziela, 22 listopada 2015
TEST: Liquid Camouflage od Catrice
Hej!
Tak jak obiecałam wczoraj dzisiejszy post będzie testem korektora Liquid Camouflage firmy Catrice. Z etykietki przyklejonej do opakowania możemy dowiedzieć się, że jest to "korektor o wysokim poziomie krycia płynny, mocno kryjący i niezwykle trwały. Doskonale kamufluje cienie pod oczami, przebarwienia, nawet tatuaże. Nakładaj niewielkimi plamkami i pozostaw do wyschnięcia. Jeśli jest taka potrzeba nałóż więcej warstw. Wodoodporny. Testowany dermatologicznie." Oczywiście nie mogłam się oprzeć pokusie sprawdzenia go w każdej sytuacji. Na pewno jesteście ciekawe jak się spisał :) Zanim przejdę do konkretów chciałabym napisać kilka słów o pierwszym wrażeniu jakie na mnie zrobił. Jeśli chodzi o opakowanie to diametralnie różni się ono od wcześniej używanego przeze mnie korektora z Golden Rose. Catrice przypomina błyszczyk- ma taki sam aplikator i odkręcaną zakrętkę- innymi słowy: nic specjalnego. Obawiam się trochę, że gdy produkt będzie się kończył nie będziemy go w stanie wydobyć z opakowania i zapewne trochę się zmarnuje- chyba, że jestem w błędzie. Aplikując go zrobiłam tak jak w instrukcji- robiąc kilka niewielkich plamek na skórze, a następnie 'wklepałam' go palcem- w konsystencji wydawał mi się bardziej gęsty niż mój poprzedni korektor- więc stwierdziłam, że takie rozwiązanie będzie lepsze niż użycie Beauty Blendera do tego celu :) Już wcześniej podczas używania płynnych podkładów przekonałam się, że BB jest tym lepszy im rzadszy jest kosmetyk :)
sobota, 21 listopada 2015
Mój (co)dzienny makijaż
Dzisiejszy post absolutnie nie będzie make-up'owym tutorialem (ani niczym w tym rodzaju), a raczej przedstawieniem moich makijażowych mazideł, których używam na co dzień. Oczywiście nie jest tak, że są to kosmetyki bez użycia których nie wyobrażam sobie
wyjścia z domu, ale jest to z całą pewnością mój minimalistyczny, codzienny makijaż, w którym czuję się nieco ładniejsza niż zaraz po przebudzeniu :)
wyjścia z domu, ale jest to z całą pewnością mój minimalistyczny, codzienny makijaż, w którym czuję się nieco ładniejsza niż zaraz po przebudzeniu :)
Czego używam (kolejność nieprzypadkowa):
-krem
-korektor
-podkład w płynie lub sypki podkład mineralny (nigdy jedno i drugie na raz)
-rozświetlacz
-róż
-bronzer
-tusz do rzęs
Do konturowania i sypkiego pudru używam oczywiście pędzli, natomiast przy aplikacji płynnego podkładu z pomocą już od dłuższego czasu przychodzi niezawodny Beauty Blender :)
Zacznijmy od początku:
KREM
Przy porannej pielęgnacji na pewno nie można zapominać o kremie, dlatego też zaczynam od niego zanim przejdę do właściwego makijażu. To właśnie krem między innymi chroni naszą skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Dobrze by było zabezpieczać się przed promieniami UV (tak, tak, przez cały rok), więc jeśli nasz podkład/puder nie posiada filtra (bądź jest on bardzo mały) wówczas nasz krem wręcz powinien. Ponieważ większość pudrów i podkładów działa wysuszająco musimy nawilżać naszą cerę, jeśli nie chcemy po nałożeniu makijażu wyglądać jak pergamin :( Moim obecnym faworytem w kategorii kremów na dzień jest emulsja nawilżająco-ochronna do skóry naczyniowej Antirougeurs JOUR od Avene- powodów jest kilka, ale w tym przypadku góruje ten, że idealnie nadaje się pod makijaż.
Nie będę rozwodzić się w tym temacie ponieważ recenzja tego kremu pojawiła się już na naszym blogu- klik :)
Nie będę rozwodzić się w tym temacie ponieważ recenzja tego kremu pojawiła się już na naszym blogu- klik :)
piątek, 20 listopada 2015
Ocet jabłkowy- przepis na lśniące włosy
mama, później jej słowa potwierdziła jeszcze jakaś babska gazeta, która wpadła mi w ręce jakiś czas temu i wtedy właśnie pomyślałam, że może warto spróbować :)
czwartek, 19 listopada 2015
Jesienny niezbędnik kosmetyczny
Kiedy nadchodzi jesień zmieniam
nie tylko kolory lakierów do paznokci, ale też kosmetyki zarówno te do
pielęgnacji jak i kolorowe. Nie zapominam też o perfumach. Wszystkie te
elementy tworzą dla mnie harmonijną całość jednocześnie umilając mi ponure jesienne
dni. Poniżej sporządziłam krótką listę kosmetyków do których jestem nadwyraz
przywiązana. Niektóre z nich towarzyszą mi już kolejny sezon, reszta z nich to
stosunkowe nowości, które skradły moje serce.
Zacznijmy od pielęgnacji. Chyba
nic innego nie kojarzy się z jesienią tak jak dynia. Lubię ją spożywać w każdej
możliwej postaci. Swojej skórze również nie żałuję dyniowej nuty zawartej w
kosmetykach. Niedawno zaczęłam stosować wielofunkcyjny krem pod oczy z
Organique z zawartością ekstraktu z dyni. Jestem z niego niesamowicie
zadowolona. Napina skórę wokół oczu a do tego świetnie ją nawilża, czego chcieć
więcej?
środa, 18 listopada 2015
Lakiery idealne na sezon jesienno- zimowy
Kiedy aura za oknem zmienia się z
letniej na jesienną automatycznie zmieniam nie tylko swoje letnie sukienki na
jeansy i ciepłe swetry, ale też lakiery do paznokci na bardziej jesienne. Z
odcieni pastelowych czy jaskrawych przechodzę na zdecydowanie bardziej
klasyczne i stonowane. Co prawda nie mam ich zbyt wiele, jednak dla mnie jest
to optymalna ilość. Wszystkie pochodzą z jednej marki, mojego ogromnego
ulubieńca. Mam tu na myśli oczywiście Essie. Te lakiery zrewolucjonizowały moje
podejście do malowania paznokci. Zanim po nie sięgnęłam, czyli jakieś 2,5 roku
temu nie przepadałam za malowaniem paznokci. Nie miałam też cierpliwości do
czekania aż lakier wyschnie- zawsze trwało to zbyt długo. Bardzo często
trafiałam też na lakiery, które źle się rozprowadzały lub za mało kryły. Mówiąc
w skrócie zawsze było jakieś „ALE”. Na całe szczęście do czasu. Teraz znalazłam
już swoich totalnych faworytów i uwielbiam po nich sięgać, a wręcz nie mogę się
doczekać kiedy ich użyję.
Pierwszy odcień, który zakupiłam
z tej trójki to przepiękna, krwista czerwień o nazwie lacquered up nr 62. Swój
renesans przeżywa każdego roku szczególnie w okresie świątecznym. Nie wyobrażam
sobie siebie przy wigilijnym stole w innym kolorze niż właśnie wyrafinowana
czerwień.
wtorek, 17 listopada 2015
HAUL kosmetyczny listopad 2015
W ostatnim czasie nie miałam ani
chęci, ani ochoty, ani czasu na zakupy kosmetyczne. Jednak pewne sprzyjające okoliczności
(m.in. odwiedziny przyjaciółki) sprawiły, że sytuacja się zmieniła i kiedy
wpadłam w trans nie mogłam się opanować. Też tak macie? Mam nadzieję, że nie
jestem osamotniona ;) Mimo wszystko były to jednak zakupy kontrolowane,
ponieważ w większości zdecydowałam się na kosmetyki, które od jakiegoś czasu
chciałam przetestować (i których recenzje sprawdzałam na youtube czy wizaz.pl),
ale nie miałam okazji albo zwyczajnie nie chciałam płacić 50 zł za drogeryjną
pomadkę dlatego Rossmannowa promocja również przyczyniła się do powiększenia
mojego zbioru kolorowych mazideł.
Zastanawiałam się jakie kryterium
zastosować w opisywaniu produktów, dlatego zdecydowałam się na porządek
chronologiczny co by nie mieć zbyt wielu dylematów ;)
Z racji promocji -49% czym
prędzej poleciałam do Rossmanna i zaopatrzyłam się we dwie pomadki, o których
sporo się mówi. Pierwszą z nich jest Bourjois Rouge Edition Velvet w kolorze 06
Pink pong, czyli po prostu intensywnej, przepięknej fuksji. Wiedziałam, że
jeśli teraz nie zdecyduję się na ten odcień to tym bardziej nie kupię go w
cenie regularnej. Posiadam już odcień 07 Nude-ist i jestem z niego zadowolona z
tego względu pomyślałam sobie, że to będzie dobra inwestycja tym bardziej
płacąc połowę ceny.
Druga pomadka to legendarna już
070 Airy Fairy marki Rimmel w odcieniu brudnego różu z lekkim połyskiem.
Idealna na co dzień. Nie rozstaję się z nią od dnia zakupu, ale o tym
przeczytacie w czwartkowym poście…
poniedziałek, 16 listopada 2015
Moja wieczorna pielęgnacja cery
Hej!
Po nieco przydługiej przerwie w końcu wracamy rozpoczynając tym samym tydzień ze schowek.jm! Tym razem przedstawiamy kontynuację poprzedniego posta o porannej pielęgnacji twarzy. O ile rano w temacie pielęgnacji nie dzieje się zbyt wiele o tyle ta wieczorna jest już nieco bardziej skomplikowana... No dobra może nie skomplikowana a złożona ;)
Zanim wezmę prysznic zmywam makijaż. Zaczynam od zebrania ze skóry pierwszej warstwy zanieczyszczeń i ściągnięcia podkładu z grubsza i tuszu do rzęs używając płynu micelarnego. Później sięgam po żel do mycia twarzy aby dokładnie oczyścić cerę z resztek make-upu. Kolejny krok to woda termalna. Próbowałam już tej z Avene czy La Roche Posay jednak zdecydowanie najbardziej odpowiada mi propozycja od Uriage. Głównie ze względu na to, że w odróżnieniu od innych wód termalnych tej nie trzeba osuszać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)