Strony

czwartek, 25 czerwca 2015

Przedłużanie rzęs metodą 1:1

Cześć dziewczyny!

Wakacje to idealny czas na przedłużanie rzęs, szczególnie, gdy lato jest upalne (a mam nadzieję, że w tym roku takie właśnie będzie) i zależy nam na tym, aby nasz makijaż  nie "rozpłynął się"- decyzja o zafundowaniu sobie pięknego spojrzenia może okazać się zbawienna :) Bez wytuszowanych rzęs, często wyglądamy jak krecik, większość z Was z całą pewnością się ze mną zgodzi, że gdy oczy nie są podkreślone tracimy dużo na urodzie. Nie mówię oczywiście tutaj o kobietach, które mają naturalnie kruczoczarne bądź bardzo długie rzęsy- bo one nie mają z tym aż takiego problemu. Sama niestety posiadam dosyć jasne i choć jest ich całkiem sporo, gdy nie są pomalowane nie robią na nikim oszałamiającego wrażenia. Poniżej przedstawiam zdjęcie bez makijażu:





Dokładnie dwa tygodnie temu (11.06) sama zdecydowałam się na przedłużenie rzęs, ponieważ wybierałam się na wesele. Na tego typu okazjach również każdej z nas zależy na tym, aby wyglądać olśniewająco. To był już czwarty raz kiedy przedłużałam swoje rzęsy i za każdym razem byłam zadowolona, choć nie w równym stopniu. Dwa pierwsze razy miały miejsce w salonie kosmetycznym (w moim rodzinnym mieście), natomiast dwa kolejne u Katarzyny która przedłuża rzęsy w domu i bez porównania robi to lepiej niż kosmetyczka u której bywałam na samym początku. Oto kilka zdjęć, przedstawiających efekty pracy Kasi:


Wybierając stylistkę rzęs, warto upewnić się, że posiada ona certyfikat i przeszła odpowiedni kurs czy szkolenie aby zabierać się za takie rzeczy. Nieumiejętne przedłużanie rzęs, może po pierwsze nie tylko wyglądać fatalnie, ale również zagrozić kondycji naszych naturalnych rzęs. Jest to bardzo ważne, ponieważ profesjonalna stylistka pomoże w doborze odpowiedniej długości oraz skrętu, co sprawi, że nie będziemy wyglądać nienaturalnie bądź wręcz groteskowo :)



Ważna jest także prawidłowa pielęgnacja. Kasia wytłumaczyła mi na czym powinna ona polegać i jak sprawić, by nasze rzęsy trzymały się dłużej :) Ja zawsze sumiennie stosuję się do wszystkich zaleceń, przez co ostatnim razem cieszyłam się przez miesiąc pięknym spojrzeniem! A teraz po dwóch tygodniach, kiedy siłą rzeczy pojedyncze rzęsy zaczęły już wypadać, moje oczy wciąż wyglądają bardzo dobrze- oto najświeższe zdjęcie:


Dziewczynom z Krakowa lub Nowego Sącza, polecam zajrzeć na facebookowy profil Kasi:

Przyznacie mi rację, że spisała się na medal?

Jeśli macie jakieś pytania piszcie śmiało w komentarzach- obiecuję odpowiedzieć na wszystkie :)

M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz