Strony

czwartek, 4 czerwca 2015

Golden Rose: Liquid Concealer

Tak jak obiecałam wczoraj- dziś przedstawię Wam moje "ostatnie" odkrycie- korektor firmy Golden Rose! Słowa "ostatnie" używam tu z przymrużeniem oka, bo muszę przyznać, że nie jest ono najnowsze... Moja przygoda z tym korektorem zaczęła się kilka miesięcy temu. Na poniższych zdjęciach widnieje drugie opakowanie tego produktu zakupione w tym tygodniu. Pisząc ten post chciałam spróbować określić na jak długi okres czasu starczył mi mój pierwszy zakup. Oczywiście paragon już dawno temu został wyrzucony, podejrzewam, że mogło to nawet nastąpić zaraz po opuszczeniu sklepu. Na szczęście przypomniałam sobie, że gdy go kupowałam byłam po raz pierwszy w salonie Golden Rose i otrzymałam wówczas Kartę Klienta na której widnieje data :) 



Ku mojemu zdziwieniu wizyta ta miała miejsce pod koniec stycznia! Zatem poprzedni korektor starczył mi na cztery miesiące! To mówi samo za siebie i teraz spokojnie mogę przejść do zalet tego cuda, wymieniając jako pierwszą- WYDAJNOŚĆ :) Dodam, że oprócz maskowania cieni pod oczami używałam go także na niedoskonałości, więc w tym przypadku te 2 ml to naprawdę spora ilość!


Kolejnym dużym plusem jest jego CENA- kosztuje jedyne 15,90 zł !


Jeśli chodzi o efekt to ja osobiście jestem zachwycona, muszę uprzedzić, że nie jest to produkt typu "double wear", który zamiast makijażu zrobi nam kamuflaż, ale mi właśnie to się w nim podoba, jest lekki i nie obciąża delikatnej skóry pod oczami, mając go na sobie w zasadzie nie musiałabym nakładać pudru czy podkładu, by wyjść z domu :) Wydaje mi się, że na wakacje będzie wspaniałą makijażową alternatywą- kiedy jest gorąco i najzwyczajniej w świecie chcemy zakryć cienie pod oczami i niedoskonałości bez potrzeby męczenia całej naszej cery :) Konsystencja jest dość rzadka, co znacznie ułatwia aplikację. Jak widać na zdjęciu nakładamy go za pomocą pędzelka, natomiast aby wydobyć pożądaną ilość produktu przekręcamy końcówkę :) Moja karnacja jest jasna, dlatego osobiście używam odcienia 01, ale w sprzedaży jest także jaśniejszy. Poniżej dla porównania zamieszczam zdjęcie "przed" i "po", ustawienia aparatu były takie same, światło dzienne, naturalne. Bez filtrów, fotoszopów i innych trików :)




Wiem na pewno, że po drugim opakowaniu kupię trzecie bez wahania. Ten produkt jest moim strzałem w dziesiątkę! Za taką cenę warto przetestować go na własnej skórze, ponieważ nawet jeśli się nie sprawdzi nie będzie to aż tak bolesna strata :)

Polecam, M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz